Cześć.
I Wrzesień dobiega końca,nastała jesień ( w UK jesień trwa 8 miesięcy deszcz deszcz deszcz). Żebu ocieplić sobie te deszczowe jesienne dni postanowiłam zrobić sobie kolorowy makijaż zainspirowany Hanią Mistrzynią Makijażu.Ostatnio biegnę z autobusu do domu żeby zdążyć właśnie na Hanię który naprawdę daje bardzo dobre rady,chociaż mogłaby mówić jakich kosmetyków i pędzli używa.
Mój makijaż dzisiaj powstał dzięki wspaniałomyślności wujka Inglota. Przeważa na nim kolor różowo-fioletowy.
1.Załamanie powieki pomalowałam kolorem fioletowym .PEARL 446
2.Ruchomą powiekę pociągnęłam cieniem MATTE 392
3.Zewnętrzny kącik oka podkreśliłam MATTE 366
4.Dolną powiekę pomalowałam .AMC 60
Nie obyło się bez tuszu do rzęs i białej kredki na linii wodnej wyjątkowo zabrakło dzisiaj kreski eyelinerowej ale i takie makijaże trzeba robić :)
Czekam na dalsze inspiracje od Hani w końcu to "jedna z nas"
Miłego weekendu życzy wam
BigBrownEyes13
sobota, 29 września 2012
środa, 19 września 2012
Polski Fenomen czyli Wojciech Inglot.
I czas zagościć znowu na blogu. W poniedziałek wróciłam z cudownego rzeszowskiego wesela ,zimna wódka,super DJ i piękna panna młoda czego chcieć więcej.Niestety nie wszystko jest malowane różową farbką ponieważ muusiałam zachorować bleah cholerne przeziębienie! Nie byłabym sobą żeby nie wpaść do sklepu i zakupić sobie coś z arsenału Wojciecha Inglota bo w UK nie mam dostępu do tych kosmetyków więc korzystam póki mogę.
Moja miłość do kosmetyków inglota zaczęła się wiele lat temu od złotego cienia,to była miłość od pierwszego wejrzenia.Poźniej już nie mogłam się oprzeć pokusie zakupu jakiejś kolorówki. I tak w moją niewielką kolekcje wchodzi 20 cieni okrągłych,10 kwadracików,3 pędzle ,1 cień pojedyńczy , 1 duraline i mój HIT czarny eyeliner.
Paletki mam niestety magnetyczne a wole te zwykłe.Niestety jak dokupowałam dużą paletę na 20 cieni nie spojrzałam jaką mi pani dała no i klops ;( Ty taj pokażę wam moją kolekcję i napiszę jakie to cienie.A wy dziewczyny Lubicie kosmetyki marki Inglot?? Jeśli tak to opiszcie Hity czy Kity.
Paletka 10 cienie kwadratowych wychaczona za 98 zł na allegro <3
1.AMC SHINE 117
2.AMC SHINE 140
3.PEARL 413
4.DOUBLE SP 504
5.PEARL 428
6.MATTE 392
7.PEARL 405
8.PEARL 422
9.AMC SHINE122
10.AMC SHINE 143
Paletka 20 okrąglaczków
11.PEARL 399
12.AMC 74
13.PEARL 426
14.AMC 65
15.DOUBLE SP 426
16.PEARL 446
17.AMC SHINE 116
18.MATTE 366
19.AMC SHINE 108
20.AMS SHINE 128
21.MATTE 337
22.AMC 84
23.DUOBLE SP 501
24.DOUBLE SP 460
25.MATTE 384
26.AMC SHINE 131
27.PEARL 453
28.AMC SHINE 144
29.AMC SHINE 133
30.AMC 60
Pędzle sztuk 3
Pędzelek do rozcierania 6 SS
Do eyelinera 30T
Kuleczka 80HPMój HIT eyelinerowy
I Duraline za ktorego pomocą tworzę sobie kolorowe eyelinery ;) wystarczy tylko kropelka i troszkę cienia ( idealne są pigmenty,pyłki)
To jest właśnie moja mała inglotowa kolekcja.Dzięki "wujkowi" Wojtkowi mamy dostęp do cudownych,wartych swojej ceny kosmetyków kolorowych.
Jak wrócę do zdrowia zrobię jakiś makijaż.
Pozdrawiam BigBrownEyes13
sobota, 8 września 2012
Niebieskie wzmocnione paznokcie.
Witam świat Blogerski.
Wczoraj po dłuuuuguch próbach ratowania moich paznokci tysiącami różnych odżywek i wzmacniaczy poddałam się rzuciłam biały ręcznik ring iiiii zażelowałam sobie moją naturalna płytkę , a niech sobie rosną zdrowo pod pancerzykiem. Ja z racji że pracuję w fabryce nie mam szans(jeszcze z moimi "mocarnymi: paznokciami) na ładne długie paznokcie. Mam naprawdę wiele lakierów ale wstyd ich było używać na takich mikroskopijnych pazurkach.Dlatego wybrałam się po pomoc bo troszkę odrosły mi na urlopie i żal mi było ich połamać,także od wczoraj moje paznokcie przyodziały "hełm" zaraz po zabezpieczeniu poszłam kupić sobie dwa nowe lakiery jeden z nich który mam na sobie ma piękny lakier Miss Sporty z serii Quick Dry nr 320 ma niesamowicie dobre krycie dwie warstwy całkowicie wystarczą aby mieć piękny niebieski kolor.
Wczoraj po dłuuuuguch próbach ratowania moich paznokci tysiącami różnych odżywek i wzmacniaczy poddałam się rzuciłam biały ręcznik ring iiiii zażelowałam sobie moją naturalna płytkę , a niech sobie rosną zdrowo pod pancerzykiem. Ja z racji że pracuję w fabryce nie mam szans(jeszcze z moimi "mocarnymi: paznokciami) na ładne długie paznokcie. Mam naprawdę wiele lakierów ale wstyd ich było używać na takich mikroskopijnych pazurkach.Dlatego wybrałam się po pomoc bo troszkę odrosły mi na urlopie i żal mi było ich połamać,także od wczoraj moje paznokcie przyodziały "hełm" zaraz po zabezpieczeniu poszłam kupić sobie dwa nowe lakiery jeden z nich który mam na sobie ma piękny lakier Miss Sporty z serii Quick Dry nr 320 ma niesamowicie dobre krycie dwie warstwy całkowicie wystarczą aby mieć piękny niebieski kolor.
BigBrownEyes13
Rozdanko u matleenamakeup.
Dzisiaj próbuję swojego szczęścia u wizażystki z chorzowskich stron znaną jako Matleena.
Do wygrania jest naprawdę duuuży zestaw składający się z 16 produktów w tym kolczyków
ufundowanych przez RESTYLE. Tutaj możecie zobaczyć zawartość nagrody aż grzech nie wziąć udziału
Link do Rozdania:
http://matleenamakeup.blogspot.co.uk/2012/09/na-poczatek-rozdanie.html
Klikajcie warto spróbować ja może wygram coś pierwszy raz ;)
Do wygrania jest naprawdę duuuży zestaw składający się z 16 produktów w tym kolczyków
ufundowanych przez RESTYLE. Tutaj możecie zobaczyć zawartość nagrody aż grzech nie wziąć udziału
Link do Rozdania:
http://matleenamakeup.blogspot.co.uk/2012/09/na-poczatek-rozdanie.html
Klikajcie warto spróbować ja może wygram coś pierwszy raz ;)
czwartek, 6 września 2012
makijaż wieczorowy zielony.
hejka.
Tak,tak dzisiaj nastał ten dzień w którym nareszcie wymyśliłam mejkapik jaki "przyodzieje". Od kilku tygodni spędzało mi to sen z powiek kilka nieudanych prób zrobienia czegoś w czym mogę wystąpić na weselu ( w charakterze gościa oczywiście) . Aby dodać trochę koloru do czarnej sukni postanowiłam dodać trochę zieleni której generalnie nie noszę wcale.Po dodaniu sleek i inglot wyszło sobie właśnie takie coś:
POzdrawiam
BigBrownEyes13
Tak,tak dzisiaj nastał ten dzień w którym nareszcie wymyśliłam mejkapik jaki "przyodzieje". Od kilku tygodni spędzało mi to sen z powiek kilka nieudanych prób zrobienia czegoś w czym mogę wystąpić na weselu ( w charakterze gościa oczywiście) . Aby dodać trochę koloru do czarnej sukni postanowiłam dodać trochę zieleni której generalnie nie noszę wcale.Po dodaniu sleek i inglot wyszło sobie właśnie takie coś:
POzdrawiam
BigBrownEyes13
środa, 29 sierpnia 2012
Naturalny,delikatny makijaż paletką Sleek Oh So Special
Witam.
Dzisiaj pokażę wam makijaż w którym możecie spokojnie iść do pracy albo na popołudniowe spotkanko na mieście.Nie ma w tym makijażu nic zbytnio skomplikowanego wystarczy nam pędzelek do rozcierania i paletka oh so special sleek.
Najpierw na powiekę nałożyłam jak zawszę bazę z Urban Decay,następnie w wewnętrznym kąciku nałożyłam białą kredkę która będzie podkładem pod kolor biały. Po nałożeniu tych dwóch produktów zaczynamy zabawę z cieniami :
Wewnętrzny kącik kolor
Bow: biały z lekką poświatą różu
Ruchoma powieka
Pammper: Matowa różowa brzoskwinka
Zewnętrzny kącik
Ribbon: matowy koral ( można się pokusić i użyć go jako różu do policzków :p )
Załamanie powieki
Boxed: lekki czekoladowy brązik
i nieodłącznie kreska musi być : Inglot
Pod linią brwi jest cień z Mua , linia wodna zaznaczona białą kredką do dopełnienia makijażu dodałam kredkę z MUA i brązer na policzki
Taaaa Daaam:
Dobranoc Blogerki
BigBrownEyes13
sobota, 25 sierpnia 2012
Recenzja Eyelinerów. Loreal-Inglot-Maybelline
część wszystkim
Słowem wstępu znowu zaniedbałam swojego bloga ponieważ byłam na moich wyczekanych wakacjach i w końcu zobaczyłam moją rodzinę a dwa to nawał pracy nie pozwalał mi siąść do komputerka żeby coś tutaj napisać. Więc nie ma co się obijać i czas na małą recenzję eyelinerów.
Jak wiecie cały czas marudziłam że nie mam swojego "tego jedynego" eyelinera.Jednak po wakacjach w Polsce wszystko się zmieniło jak wiadomo co polskie to dobre i znalazłam swojego number one.W moim rankingu do miejsca pierwszego startowały trzy żelowe eyelinery firm:
-Loreal
-Maybelline
-Inglot
Zacznę od myślę najgorszego jest nim według mnie Loreal. Strasznie się na nim zawiodłam bo mam z tej firmy eyeliner w kałamarzu i jest świetny ale niestety pomyliłam się mimo że kolor jest intensywny,super się nim maluje ,ma fajną kremową konsystencje i co rzadko się zdarza dają do niego bardzo fajny pędzelek ale co z tego jak eyeliner popełnia wieeelki grzech : ROZMAZUJE SIĘ na lewe oko opada mi grzywka która po krótkim czasie zmazuje mi kawałek kreski ale także mam manie"grzebania:" sobie w wewnętrznym kąciku oka i po jakimś czasie też mam rozmazane krechy w tym miejscu. Podsumowują zawiodłeś mnie Loreal ;(
Nr 2 będzie eyeliner firmy Maybelline jest on drugi ponieważ chyba mniej od niego wymagałam niż od Loreala.Jego zaletami na pewno jest dobra trwałość, łatwa zmywalność.Rozprowadza się go w miarę dobrze jednak kolor nie jest tak intensywnie czarny jakbym tego chciała.Do niego także jest dołączony pędzelek ale jego możecie od razu do śmieci.Także zapunktował wyżej swoją wytrzymałością i tym że chyba mnie tak nie rozczarował.Nie jest najgorszy ale drugiego opakowania już nie kupię.
I nadszedł czas na Mój Numer Jeden którym jest eyeliner w żelu od pana Wojciecha Inglota z Przemyśla.Najpier zachwalała go moja przyjaciółka,od której zaaplikowałam sobie pierwsze krechy które były testowane w klubie.Kolor ma piękny intensywnie czarny,trzyma się na oczach całą bożą noc,dobrze się go rozprowadza na powiece i z wyciągnietych informacji od zaufanej osoby ;) wiem że przy codziennym stosowaniu starcza na rok na jak nic,A więc przedstawiam wam mojego nowego mieszkańca Kosmetyczki Wielkiej:
BigBrownEyes13
Subskrybuj:
Posty (Atom)