I nadszedł maj .Maj,miesiąc zakochanych i z tejże okazji długiego majowego weekendu którego ja w Anglii nie uraczyłam postanowiłam zrobić makijaż.Będzie to mój pierwszy makijaż z kolorową kreska wodną ,kolorem przewodnim jest kolor pomarańczowy ,bo jakoś tak się ciepło na sercu robi i wiosennie na myśl o hiszpańskiej pomarańczy i słoneczku;) Więc do rzeczy...mejkapik wykonany cieniami od ŚP Wojciecha Inglota ( taka wielka strata Ten człowiek pomalował mój świat) kredka na linie wodną od fenomenalnej a jakże taniej firmy MUA ,podkład Rimmel Match perfection ,eyeliner ( mój KWC) Inglot,puder transparenty ,Brązer 17 Instant Glow, róż MUA blush perfection blossom, tusz (KWC) Loreal volume collagen,szminka maybelline colorsensational 916 NEONRED,cienie do brwi VIVO.
Cienie Inglota:
1-397 pearl
2-361 matte
3-366 matte
Za brwi przepraszam;) ;) tak tak zapuściłam się dzisiaj na nimi popracuję ale czas na efekty:
Pozdrawiam Serdecznie
BigBrownEyes13
Wersja Light za wskazówkami Wdowy Po Stalinie |
Piękny makijaż:)
OdpowiedzUsuńdziękuję z ust wizażystki to najlepszy komplement
UsuńCo to jest pomarańcz?
OdpowiedzUsuńpomarańcz jest to często niepoprawnie używana nazwa owocu pomarańcza.Mój blog więc pragnę nazywać tenże kolor powstały w tym makijażu jako pomarańcz ;)Pozdrawiam Galu Anonimie
Usuńciekawe połączenie :) choć usta jednak zrobiłabym w spokojniejszym kolorze :)
OdpowiedzUsuńWiem wiem ale nie wiem gdzie to szminkę wpasować a chciałam ją pokazać ;) Hmm to chyba czas na post o szminkach. Pozdrawiam Wdowo ;)
Usuńi teraz pięknie współgra :)
OdpowiedzUsuńperfekcyjna kreska !
OdpowiedzUsuń